#1 2011-08-06 17:00:37

Rastu

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2011-08-06
Posty: 2

Rastu Haim

Poziom: 1

Płeć: Mężczyzna

Imię: Rastu

Nazwisko: Haim

Przydomek: Lepkie Palce, Gumowe Ucho, i inne, zależnie od miasta

Wysokość: 5 i pól stopy, czyli dosyć wysoko jak na nizioła!

Waga: 30 kg

Bóstwo: Curpsus

Rasa: Niziołek

Klasa: Łotrzyk

Profesja: Retoryk

Znak zodiaku: Wąż

Reputacja: 0

Opis postaci: Niby zwyczajny nizioł, ale jak dobrze się przyjrzeć to trochę za wysoki. Nie dość, że za wysoki! Chudy do tego jak zabiedzony człek.Twarz ma dziwną, iście krasnoludzką bo z rudym brodziskiem i sumiastymi wąsami. Także z tyłu łba włosy ma zaplecione w długi warkocz. Przez to wszystko nierzadko mylony jest właśnie z krasnoludem, co khazadom, nawiasem mówiąc, niezbyt się podoba.
Gadać wprost uwielbia, ale tylko ze znajomymi. Czyli tymi, którzy się przedstawili, i/lub coś z nim zjedli/wypili. Zawsze był duszą towarzystwa, ba, w dzieciństwie nawet skupił wokół siebie... "gang", złożony z młodych niziołów i gnomów o lepkich dłoniach. Lubi podróżować i spacerować, szczególnie po obiedzie i to w mieście, gdyż, jak to mówi "Nie ma jak to spacer po mieście pełnym brzuchem, środek południa, wśród nieuważnych przechodniów dzięki którym sakiewka sama się napełnia!"

Historia: Urodził się na wsi, dosyć niedaleko Tiarrim. Rodzina jak rodzina, matka dobra kucharka, ojciec, notabene, jeszcze lepszy, ale i tak wolał po lesie łazić. Rastu dotąd nie może zrozumieć, jak można łazić po lasach z przyjemnością. Przecie tam pełno różnego cholerstwa... No, ale. Edukację odbierał od wuja, który z nimi mieszkał. Ale edukację nie w kierunku liczb czy czytania, chociaż i tego go nauczył, ale w kierunku szybkiego napełniania sakiewki i przekonywania ludzi do własnych racji. Uwielbiał tego swojego wujka Rastu, oj uwielbiał. Wreszcie, jak to mówią, uczeń przerósł mistrza, chociaż wujek aż takim mistrzem nie był. Kiedy Rastu skończył lat okrągłe 20, za radą wuja udał się do Tiarrim, gdzie jak zapewniał wuj, rozwinie swoje umiejętności. Na pożegnanie dostał obrączkę z wygrawerowanym imieniem wuja, z prośbą by o nim pamiętał. Z kieszeni jego ojca też dziwnym sposobem zniknęło 50 sztuk złota...

A w Tiarrim to się działo, oj, działo - początek to chyba był inwazji Cienia, boć przecie wtedy żywe trupy oblazły miasto. Ale, dla brawurowego nizioła, co to z takiego miasta jest się wydostać, jak się jeszcze kompanów ma! Chędodzy to byli kompani, elfka i bodajże gnom... No, ten gnom to miał zapędy sodomistyczne, ale. Po wydostaniu się z miasta, coś ukłuło Haima w kark, a że akurat goniły ich trupiaki, to zatrzymać się nie mógł, by sprawdzić kie to cholerstwo. Ach, jakiż to był błąd. Kiedy zapuścili się w las, gnom i elfka nie zauważyli nawet kiedy Haim zwalił się bez czucia. Ot, potem się dowiedział że to strzałka z trucizną była, ale, nie uprzedzajmy faktów.

Haimowi nie dane było zaobserwować upadku Isellionu, niemalże całkowitego, o nie. Pan Haim ocknął się dopiero po miesiącu, kiedy wszystko było już niemal rozstrzygnięte. Obudził się na jakimś dziwnym stole, z zawiązanymi rękoma i nogami. Nic, a nic nie widział, magiczna ciemność chyba była w tym pomieszczeniu, co się w nim obudził. Słyszał jedynie głos, mówiący dziwnie, jakby nienawykły właśnie do mówienia. Nakłaniał go, oj, nakłaniał długo, nie tylko perswazją słowną, do przejścia na stronę Curpsusa. Wreszcie, mimo iż twardy, Haim się poddał. Z wyglądu nic a nic się nie zmienił, tylko demony mu tak o, ciut ciutkę, no może troszeczkę więcej, pomieszały we łbie, a ten stał się dla nich idealnym szpiegiem. Więc, nic tylko nizioła wysłać w poszukiwaniu cennych informacji, z pewnym... towarzyszem, powiedzmy. W pierścieniu nizioła jest ukryta tak sprytni cząstka złej energii, którą ten może do drugiego, podobnego pierścienia wysłać wraz ze wspomnieniem, czy informacją inną, że ni kija nie da się jej wykryć. I tak "obładowany", Haim został wysłany do podziemi Krasnoludzkich, by każdą użyteczną informację przekazywać do swych nowych mistrzów.


Statystyki:

Exp: 0/60

Aura: Zła (-3)

Trudność zabicia: 0

Punkty uniku: 6

Celność: 7

Punkty życia: 5

Energia: 0

Odporności: na ogień:  0   na zimno: 0    na elektryczność: 0    na truciznę: 2

Specjalne: +1 do punktów uniku
krótkie ostrza (+2 do obrażeń)
retoryk (+3 do poziomu profesji, jeśli wybrana)
odporność na trucizny +2

Niewykorzystane punkty umiejętności:




Znane czary:




Znane umiejętności:
Retoryk: Negocjacja, Groźba(Ulubiona), Żart, Oczarowanie
Łotrzyk: Otwieranie prostych zamków (potrzebne wytrychy)




Rangi:

Zręczność:

Krzepa: 0

Siła Woli: 0

Spostrzegawczość: 0

Inteligencja: 0

Odporność: 0




Dusze:




Chowańce:




Przypadłości:



Broń/tarcza:
- Nóż (1 pkt obrażeń)



Pancerz:




Ekwipunek:
-50 sztuk złota
-ubranie
-nóż (1 punkt obrażeń)
-mięso z kurczaka (przywraca 2 punkty życia)
-mapa świata
-pochodnia
-hubka i krzesiwo
-zwyczajna-nie-zwyczajna obrączka z wygrawerowanym napisem "Teknon", która służy jako "przekaźnik"

Offline

 

#2 2011-08-06 17:35:31

Dragenor

Administrator forum

Zarejestrowany: 2011-07-31
Posty: 37

Re: Rastu Haim

Akcept, możesz grać. Karta jest jak najbardziej chujowa. Pamiętaj tylko, coby link do niej zrobić, a możesz się spodziewać jeszcze dziś swej przygody.

Offline

 
Internetowe RPG - gry MMO i MMORPG online Toplista gier PBF

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.stekotss.pun.pl www.whitepower88.pun.pl www.rolkizawadzkie.pun.pl www.green-iris.pun.pl www.alibiiclan.pun.pl